ZAMGLONE BEZDROŻA

Dzisiaj odmiennie, prostota zamknięta w mocno zawężonym kadrze. Lubię takie kompozycje, szczególnie kiedy warunki ułatwiają zabawę. Poniedziałkowy poranek obfitował w liczne zamglenia, dlatego tworzenie takiego kadru było czystą przyjemnością.

W swojej fotografii stawiam na wykonywanie małej ilości zdjęć, z pleneru przywożę zazwyczaj tylko kilka kadrów. Dzisiaj było podobnie tylko do domu przywiozłem inne niż te, które miałem w głowie przed wyjazdem. Na miejscu okazało się, że mgła jest zbyt gęsta, słońcu brakuje mocy i mój wymarzony kadr musi poczekać na inną okazję. "Co się jednak odwlecze to nie uciecze", mam przynajmniej taką nadzieję.

Jeżeli komuś będzie przydatna taka wiedza to zdjęcie wykonałem lustrzanką pełnoklatkową z podpiętym obiektywem 100-400 wspomaganym filtrem polaryzacyjnym.